|
|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
|
| |
|
 |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 0:21, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
| Ralza wypił, a co. Trochę mu pociekło, ale naprawdę troszkę. Jęknął po raz kolejny. Teraz to już umrze, to pewne. |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Władza Najwyższa
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:23, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Ralza to demon. Nie może umrzeć. Przynajmniej póki Hans mu nie pozwoli. Wampir polał zachęcony jeszcze raz.
- Za Bogów! - wypił. |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Władza Najwyższa
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:10, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Wampir po raz kolejny pociągnął z butelki. Opróźnił ją.
- Dupa jesteś - stwierdził z całym przekonaniem a następnie walnął czołem w stół. Zaczął chrapać |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:21, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Consuela pokręciła z niesmakiem głową i zabrała butelkę, by jegomość nie rozbił jej przypadkiem przez sen. Schowała również kieliszki. Śpiący klient to zły klient, trzeba go będzie pilnować, aż się ocknie i zapłaci za trunki.
- Też masz zamiar położyć się i zasnąć? - zapytała ledwo trzymającego się na tyłku Ralzy. - Na górze mamy pokoje. |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 20:42, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Ralza zamrugał sennie, wyciągając ręce przed siebie, jakby się przeciągał.
- Przepraszam - stęknął. - Masz... Ma pani może ogórki? - poprawił się, gdy tylko spostrzegł gafę. |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:48, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Zdziwiła się, oczywiście, ale pomknęła wypełnić nietypowe w takiej sytuacji życzenie klienta. Przyniosła słoik. Z ogórkami. Nałożyła ich kilka na najmniej cenny talerz, jaki znalazła w obawie przed rozbiciem.
- Proszę bardzo. - Podsunęła mu talerzyk pod sam nos i przyglądała mu się z zaciekawieniem. On je zje? |
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 20:53, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Zje, a jak. Słony smak zaraz przywróci mu przynajmniej część zmysłów.
Po krótkiej walce z własnym ciałem, Ralza zdołał złapać ogóra w wypielęgnowane palce i trafił nim nawet do ust. Przeżuwał powoli niewielki kęs, aż w końcu zdołał go przełknąć.
- Jak tylko będę mógł, to sobie pójdę - obiecał. - Tylko jego... - Tu spojrzał na Hansa. - Nie zabiorę. Nie dam rady. |
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:55, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Nietaktem byłoby powiedzenie gościowi, że jak najbardziej odpowiada jej sytuacja, w której, gdy tylko klient będzie o własnych siłach powinien opuścić lokal. Consuela uśmiechnęła się do Araia.
- Możesz tu zostać tak długo, jak chcesz, to otwarta dla wszystkich karczma. Ten pan. - Meroyez wskazała wzrokiem na Hansa. - W końcu się obudzi, zapłaci i wyjdzie zapewne o własnych siłach - pocieszyła. |
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 20:58, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Ralza znowu spojrzał na wampira.
- Nigdy się nie upijał - mruknął. - A już na pewno nie po flaszce bimbru. Rozumiem, że mnie pod stół kładą trzy kieliszki, ale jego?
Arai skończył ogórka, którego trzymał w ręce. Zaraz też zabrał się za kolejnego.
- Jest pani tu nową barmanką? - upewnił się. Nie widział jej wcześniej. |
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:04, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
- Taka ilość alkoholu położy nawet konia - skomentowała, przyglądając się śpiącemu Hansowi. - Nie dziwne, iż śni teraz słodko na ladzie. - Consuela oparła się na łokciach i zajrzała do opróżnionej przez mężczyznę butelki.
- Przejęłam tę karczmę wczoraj, dziś wyjątkowo pomagam przy barze - wyjaśniła. |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:05, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
| - Przejęła pani? - zainteresował się Ralza, opierając brodę na dłoni. - A co z poprzednim właścicielem, jeśli mogę zadać takie pytanie? |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Władza Najwyższa
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:07, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Wampir podniósł głowe. Rozjerzął się nieprzytomnie dookoła.
- Jeszcze - powiedział. Miał mine dziecka które dostało cukierka. Wreszcie udało mu sie upić. |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:12, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Meroyez uśmiechnęła się w zadumie.
- To nieistotne szczegóły, ma teraz pieniądze, by załatwić swoje sprawy. Miejmy nadzieję, iż dobrze mu się wiedzie - odpowiedziała Ralzie i zwróciła się do Hansa. - Jest pan pewien, że chce pan kolejną butelkę samogonu? |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:27, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
| - Consuela Meroyez - przedstawiła się. - Przepraszam na chwilkę. - Kobieta zniknęła na zapleczu i przyniosła dwie butelki bimbru. Jedną postawiła pod ladą, drugą podsunęłą Hansowi. - Jest pan niesamowity w pochłanianiu alkoholu - skomentowała mężczyznę, lecz czy pochlebnie, czy nie, sam mógł się domyślić. |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Władza Najwyższa
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:29, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Hans nie odpowiedział. Zaczął pochłaniać butelke bimbru. Po chwili zostało tylko pół.
- To jest pyszne - skomentował z błogim uśmiechem na ustach |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:59, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Consuela tylko nadstawiła uszu, ciekawe rzeczy ludzie paplają po dużej dawce alkoholu, a rozmowa dwóch panów była dosć zabawna, kiedy nie używali przekleństw.
- A twoja godność? - zapytała mężczyznę, który wcześniej zapytał o jej nazwisko. |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 19:46, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Do karczmy wszedł jakiś pstrokato odziany jegomość. potoczył wzrokiem po zebranych i z uśmiechem ruszył w stronę baru. Już miał usiąść, gdy zauważył pijanego Ralzę. Zamienili ze sobą dwa, czy trzy słowa, po czym nieznajomy wyprowadził słaniającego się na nogach żigolaka.
[musiałam go wyprowadzić] |
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:49, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Consuela zebrała monety i posprzątała kieliszki i butelki z niedopitym trunkiem. Niedługo potem opuściła lokal, zostawiajac go pod opieką nieudolnej barmanki i kelnerki.
[przepraszam, z moją pamiecią cieżko, ale kwantówkę za to umiem.]
Ostatnio zmieniony przez Dej dnia Sob 17:04, 17 Lis 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:43, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
| [Dej, chciałabym zauważyć, że Bris w którymś tam momencie odeszła od nich, by podejść do tego elfa Ortka {pamięć, pamięć...} (; więc teraz będę go nękała, ha] |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |