|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 18:06, 05 Paź 2007 Temat postu: Karczma "Pod Wschodzącym Słońcem" |
|
|
|
Zupełnie przeciętna karczma w tej części dzielnicy. Na parterze znajdowała się ogólnodostępna sala, gdzie można było napić się i zjeść coś ciepłego, wyżej zaś znajdowały się pokoje dla gości.
Główna sala nie przedstawiała się jakoś specjalnie okazale. Wnętrze oświetlało przelewające się przez biało-fioletowe witraże w oknach, wszędzie stały stoliki i krzesła. Po lewej znajdował się kominek, naprzeciwko - bar. Standardowa karczma, nie należy spodziewać się cudów. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:19, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Wchdząc do karczmy wygądali dziwnie. Zwłaszcza niebieska skóra Jir'a.
Zasiedl do stołu.
- Arai-vodhr, dlaczego wyraziłeś się tak, o niewolnikach? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 19:00, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Hm... Niebieskoskóry Jir i szarowłosy żigolak z tatuażami na twarzy. Faktycznie dziwne towarzystwo.
Ralza usiadł przy stole, w bardzo kobiecy sposób zakładając nogę na nogę i odrzucając włosy z twarzy. Wzruszył ramionami.
- Dla mnie to normalne - zapewnił. - Zawsze miałem do czynienia z niewolnikami. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:02, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Cóż, radziłbym myśleć, zanim coś powiesz, Arai-vodhr - powiedział nocny elf. - Pozwolę sobie zapytać... Kim była twoja towarzyszka? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 19:31, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza wymienił kilka nazw win. Kelnerka za każdym razem mówiła "nie ma". W końcu żigolak po prostu wziął białe wino. Z zastrzeżeniem, że najlepsze. Dziewczyna odeszła.
- Tamta dziewczyna... - zaczął powoli. - Cóż, przypadkowa znajomość, nawet nie wiem, jak miała na imię. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:35, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Spojrzał na Araia podnosząc brew.
- Doprawdy? - po chwili zaśmiał się, lekko.
Znudzony, spojrzał na niedziałający zegar, po chwili wodził jednak wzrokiem po reszcie sali. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 19:36, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Coś nie tak?
Ralza zrobił ostrzegawczą minę - jeśli odpowiedź będzie zła, może zrobić się nieprzyjemny. W końcu był Waragrii, miał bardzo cięty język. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:37, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Nie, ale wydało mi się to śmieszne. Czy to była prawdziwa przypadkowa, kilkuminutowa najomość, czy jednonocna znajomość? - zapytał z uśmiechem na twarzy. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 19:39, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Kelnerka przyniosła zamówienia do waszego stolika. Spłoniła się, gdy żigolak z uśmiechem powiedział jej jakiś wyszukany komplement, po czym odeszła, uśmiechając się do waszej dwójki. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 19:42, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza smakował wino jak prawdziwy koneser. Nie było w sumie takie złe, ale nie mogło sobie nawet stanąć do tego, które serwowano w dzielnicy Waragrii.
- Czy ja mam zawód wypisany na czole? - parsknął. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 19:47, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza zaczepił Jira bosą stopą. Tak, to była prowokacja w jego stylu.
- Szczery jesteś - zauważył, zaczepnie unosząc brew. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:51, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Nie masz dość? Myślałem, że dostatecznie pokazałem ci moje umiejętności. - zaśmiał się, opluwając razlę grybami. Naumyślnie, ale on te nie wiedział. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 19:55, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza powoli wytarł twarz szmacianą serwetką, leżącą na stole. Spojrzał chłodno na Jira.
- Szczery jesteś - zauważył. - Ale nie w każdej dziedzinie mnie przewyższasz.
Cha! I co teraz, cwaniaczku? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 20:03, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza zaśmiał się w duchu - no tak, jego żaden temat nie peszył. Może tylko zbyt szczegółowe pytania o przeszłość, tego nie lubił.
- Białe jest słabsze - odparł. - A ja nie mam mocnej głowy, łatwo mnie upić. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:05, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Rozumiem. Żałuj, że nie urodziłeś się Nocnym elfem. A właściwie... Chyba nie jesteś człowiekiem, co, Arai-vodhr? - spojrzał na towarzysza podejrzliwie, pociągając z lampki. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 20:06, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Jestem - zapewnił Ralza. - Ale nie z Ivath, pochodzę z kontynentu.
Blef. Ale bardzo dobry, wyćwiczony blef. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 20:10, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza wzruszył ramionami.
- Zwykli ludzie - zapewnił. - Tylko żyjemy wysoko w górach. Stąd te dziwne kolory włosów. No i jesteśmy wytrzymalsi, to wszystko przez warunki. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 20:14, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Na choroby, głód, zmęczenie - sprecyzował. - Ja jestem drobny, dlatego mnie przewróciłeś, jeśli o tym teraz pomyślałeś. Ale kondycję mam dobrą.
Fakt, Ralza był może wzrostu przeciętnego mężczyzny, ale za to szczupły i dość drobnej budowy. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 20:22, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- A wyglądam na demona? - zaśmiał się Ralza. Bardzo szczerze, naprawdę. - Ale przyznam, ciekawą masz pracę, opowiedz mi coś o niej. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |