|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
|
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:14, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Piękno rzeczy śmiertelnych zawsze mija. - Consuela rozmawiałą z Ralzą wykonując inne czynności, szykowała napoje, podawała kelnerkom potrawy na tacach jednak starała się ani na chwilę nie ignorować Araia. - Co masz na myśli, mówiąc, że nie zdążysz się zestarzeć? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:06, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza ponownie się zaśmiał.
- Za często pakuję się w kłopoty. - Upił łyk trunku. - Czasami kończą się dobrze, czasami nie. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:19, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Chyba nie może być aż tak źle, żeby się spokojnie nie zestarzeć. - Meroyez nalała sobie wody i upiła łyk, potem odstawiła szklankę gdzieś na półkę pod ladę i pewnie o niej zapomniała. Zajęła się czymś innym. - W tym wieku nigdy nie myśli się o starości. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:30, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza wzruszył ramionami.
- Zwłaszcza teraz, czy po prostu żenię się i chciałbym, żeby to wszystko trwało jak najdłużej - odparł. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:44, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Żenisz się. - Consueli w głowie nie mieściło się, żeby czyjkolwiek mąż pracował w, krótko mówiąc, w burdelu (w ogóle nie rozumiała jak mężczyzna może tam pracować), ale postanowiła przemilczeć tę sprawę. - Gratuluję. Szykujesz się już do ślubu? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:56, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- W klanie Waragrii - domyśliła się; nie interesoway ją pozycje i ogólna struktura klanów. - I kim musisz zostać w tym klanie, żeby pojąć za żonę wybrankę twego serca? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:58, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Muszę wyjść spoza rangi kuzyna - wyjaśnił. - Jeśli mam być szczery, tak czy siak nasz ślub będzie mezaliansem. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:04, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- A jeśli wyjdziesz spoza rangi kuzyna to kim możesz być? - zastanawiała się na głos, zabierając tacę z brudnymi naczyniami do kuchni i znikając na chwilę. - Musisz wysoko mierzyć w takim razie, wybranka jest kimś ważnym w twoim klanie? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:10, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Czyli mierzysz baaardzo wysoko. - Consuela uśmiechnęła się na myśl o tej dziwnej parze. - Ale wspominałeś chyba, że lubisz przyjęcia, salony, plotki, wystawne życie. Wybacz, ale jak to możliwe, że ktokolwiek zgadza się na to małżeństwo? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 22:22, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- To był naprawdę przypadek - odparł Ralza. - Nie zamierzałem wżenić sie do Sethri "na dziecko", mam swoją godność. Ja ją po prostu kocham. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:30, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Oczywiście, przypadki chodzą po ludziach - zgodziła się, ale tylko pozornie. - Miłość, a do tego dużo innych korzyści, na twoim miejscu też chciałabym akurat teraz żyć pełnią życia. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:43, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Jak to wyczułeś? - Consuela zmarszczyła nosek, podniosła jedną brew, drugą brew, pokręciła ustami. Gdyby umiała pewnie uszami też by poruszyła. - To po prostu zbyt... nieprawdopodobne, żeby żigolak brał sobie za żonę córkę najważniejszego człowieka w klanie. No sam, powiedz, jak to brzmi? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 22:48, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Poznaliśmy się na przyjęciu - zaczął powoli tłumaczyć sytuację. - Ja byłem ozdobą, ona... Dla mnie była potencjalną klientką, po prostu. Tyle, że zawróciła mi w głowie. Pół roku starałem się, aby zwróciła na mnie swe łaskawe oblicze, pół roku! Aż w końcu sie udało. Z tym, że po pewnym czasie była wpadka. Ale o jej pozycji dowiedziałem sie dopiero po tym, słowo honoru. Wcześniej wystarczyło mi, że ma na imię Rina i jest kobietą, za którą serce i duszę bym oddał. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:04, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- To chyba niemożliwe, żeby żyć w Ristag i nie wiedzieć kim jest Rina Sethri. Ale powiedzmy, że ci wierzę, a historia jest ładna, prosta i troszkę naiwna. Ale dobrze. - Podniosła ręce w obronnym geście i uśmiechnęła się do Araia. - Co nie zmienia faktu, że się ustawiłeś. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 23:23, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza westchnął.
- Nie wierzysz mi - oburzył się. - Ale trudno, twoja sprawa. Założysz się, że zgodnie będziemy żyć ze sobą dwadzieścia lat? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:29, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- To już całkiem co innego. Nie mam w tym doświadczenia, nie będę się więc kłócić. - Consuela oparła się dłonią o blat i wyjęła z pod lady swoją szklankę. - Życzę wam zgodnych dwudziestu lat. Zaraz, zaraz, dlaczego akurat dwudziestu? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 10:59, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza wzruszył ramionami.
- Przypadkowy okres czasu, równie dobrze może być pięćdziesiąt - zapewnił. - Jeśli myślałaś, że po tych dwudziestu latach dam nogę, to niestety jesteś w błędzie. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:53, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Pięćdziesiąt brzmi ładniej, chociaż zwykle obiecuje się trwać przy ukochanej osobie aż do śmierci albo jeszcze dłużej. - Consuela wzruszyła ramionami, tak naprawdę nic jej do tego. - Dolać? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 16:49, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza pokręcił głową.
- Wolę się nie urżnąć - wyjaśnił. - Usunięto mi większość blizn, nie kwapię się na razie do łapania nowych.
Ta... gdybym ja tak przy każdej trwał aż do śmierci, SWOJEJ ŚMIERCI, to przy ciele tej pierwszej siedziałbym juz z dobre sto lat, hehe. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:03, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Barmanka kiwnęła głową, zabierając butlę z koniakiem, wspięła się na skrzynkę i odłożyła go z powrotem na półkę.
- Łobuz z ciebie po alkoholu - podsumowała.
Ostatnio zmieniony przez Dej dnia Pon 17:24, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |