|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
|
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:22, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Briseis i Arai wydostali się z karczmy. Kobieta przyklęknęła, usadzająć demona pod ścianą, po czym wstała, kręcąc głową.
- Ekonomiczny jesteś - oznajmiła. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:25, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Niewiele ci trzeba - wytłumaczyła, opierając się o beczkę, stojącą obok. - Bądź co bądź, chyba nie spełniłeś swojej zachcianki... |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:30, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Bo wstałem - jęknął, obejmując kolana ramionami. - Gdybym siedział, to bym się urżnął.
Ralza uśmiechnął się pod nosem i poprawił niesforne włosy, wypadający z kucyka. Aż głupio przyznać, ale w tym świetle, w tej sytuacji, nawet przypominał żołnierza, a nie kurtyzanę. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:33, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Hm, czyli wyszło na to, że to moja wina - zaśmiałą się pod nosem.
W gruncie rzeczy Ralza nie wyglądał na aż tak pijanego - być może nie mógł chodzić, ustać na nogach, ale na wymioty mu się nie zbierało, mówił wyraźnie i - co najważniejsze - z sensem... |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:35, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Nie twoja - jęknął. - Sam wstałem.
Ralza położył się pod ścianą, podkładając rękę pod głowę. Chyba zamierzał zasnąć. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:37, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Już miała spytać, czy nie lepiej byłoby mu wrócić do domu, ale ugryzła się w język, przypominając sobie, gdzie Ralza mieszka. Nie - w tym przypadku chyba nie lepiej.
Wypowiedziała swoje rozmyślania na głos, życząc mu przy tym miłych snów. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:39, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza spojrzał na Briseis sennie.
- Co chciałaś przez to powiedzieć? Że niby co złego jest w tym, że mieszkam w zamtuzie? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:44, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza podniósł się na łokciu.
- Nie pobili mnie - zaczął, odginając jeden palec. - Jestem w jednym kawałku. Nie okradziono mnie. Nie mam podartych ubrań. Raczej nic mi nie zrobią - zakończył swoją przemowę. - Na "poważnej rozmowie" się skończy. Jestem incognito, nie robię im wstydu. Prędzej wezmą mnie za Sethri, niż za Waragrii.
W tym samym momencie podszedł do was żołnierz.
- Co tu się dzieje? - zapytał, ewidentnie oczekując na odpowiedź ze strony Briseis, żigolaka zupełnie ignorując. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:48, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Strażnik spojrzał z niesmakiem na pijanego Ralzę, który leżał pod ścianą tawerny.
- A ten czemu leży? Pijany? Naćpany? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:52, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Nie - przyznał strażnik. - Ale szczerze, myślałem, że to baba. Niech go pani stąd zabierze. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:54, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- A co to ja, jego matka? - mruknęła pod nosem, odwracając się od strażnika. - No, Ralzuś, złotko, chyba nie będzie dane ci tu pospać - dodała głośniej, przykucając przy demonie. - Musisz sobie znaleźć inne miejsce. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:56, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Strażnik złapał żigolaka za ramiona i podniósł go z bruku jak szmacianą lalkę.
- No, stary, zbieraj dupę i spadaj do siebie. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:58, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza zarzucił strażnikowi ręce na ramiona.
- Prześpij się ze mną - jęknął.
Po chwili strażnika już nie było. Żigolak uśmiechnął się tryumfalnie.
- Szybki i skuteczny sposób na pozbywanie się debili - zauważył, o dziwo utrzymując pion. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 23:02, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Demon odsunął się od ściany, ramie zarzucając na barki Briseis. O dziwo nie uwiesił się na niej.
- Pomożesz mi? - zapytał. - Czy nie po drodze ci? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:32, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Elf wszedł na ulice, rozglądając się, wokoło. Był tu już tyle czasu, a prawie nikogo nie znał. A jak znał, to, kogoś kompletnie nienormalnego. No, była jeszcze ona...
- Cholera. - mruknął, spoglądając w niego. Po chwili jednak, jego twarz napotkała kamień. - Nienawidzę ścian. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 15:35, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza przystanął kilka kroków dalej. Zaśmiał się, gdy Jir wpadł na ścianę.
- Problem z orientacją trójwymiarową? - zażartował, podchodząc. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:38, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Nocnik potarł obolały nos.
- Co za zbieg okoliczności. Jestem tu tyle czasu, i najlepiej, to znam ciebie. - powiedział. - ty pojawiasz się zawsze kiedy coś mi jest!
Uderzył Ralzę w ramię. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 15:42, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza spojrzał na dłoń Jira. On bynajmniej tak przyjacielski nie był.
- Jeśli mam być szczery, to nie za bardzo mnie to cieszy - zauważył. - Tym bardziej, że wiesz o mnie stanowczo za dużo.
Arai spojrzał Jirowi prosto w oczy. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:45, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Spojrzenie Elfa, sprawiało wrażenie, że zaraz uderzy Araia. Patrzył w jego oczy...
- BUUUU!! - krzyknął niespodziewanie, z zamiarem wystraszenia demona, po czym zaczął się śmiać. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |