Karczma "Nefrytowy lis"

Jir · Wysłany: Sob 16:44, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Nie mam pojęcia, ale muszę coś znaleźć. - powiedział. - Nie mam tu mieszkania, bo myślałem, że będę tu tylko przejściowo.

Arai Ralza · Wysłany: Sob 16:49, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Poproś Ralzę o pomoc - zasugerowała. - Wiesz, on ze wzlędu na zawód ma sporo kontaktów, na pewno komuś tam szepnie o tobie dobre słówko.

Jir · Wysłany: Sob 16:51, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Może go zapytam, ale mam nadzieję, że nie zasugeruje mi pracy u siebie. - zaśmiał się. - To jak? Odprowadzić cię?

MistrzGry · Wysłany: Sob 16:53, 15 Gru 2007 Temat postu:

Lali skinęła głową.
- Ralza sam czegoś sobie szuka, więc tobie nie zobi żadnego świństwa - zapewniła.

Jir · Wysłany: Sob 16:54, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Więc gdzie mieszkasz? - zapytał, a potem dotarło do niego co powiedziała. - Ale ja myślałem, że on ma pracę.

MistrzGry · Wysłany: Sob 16:57, 15 Gru 2007 Temat postu:

Lali gestem głowy wskazała aktualny kierunek.
- Ma, ma - zapewniła. - Tylko teraz będzie musiał chyba znaleźć coś nowego - nie dość, że poparzyli mu rękę, to jeszcze kilka razzy oberwał. Na pewno nie wróci już do dawnego wyglądu, blizny po oparzeniu zostaną. No i będzie musiał znaleźć inną pracę.

Jir · Wysłany: Sob 16:58, 15 Gru 2007 Temat postu:

Jir szybko ukrył zakłopotanie, tym, że pozbawił Ralzę pracy.
- Dobrze mu to zrobi. - mruknął. - Znajdzie sobie coś porządnego.

MistrzGry · Wysłany: Sob 16:59, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Tylko czy chce znaleźć coś nowego? - zapytała bystro kelnerka.

Jir · Wysłany: Sob 17:01, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Dobre pytanie. - przez chwilę, wyglądał bardzo śmiesznie, bo zrobił zamyśloną minę. - Ufasz mi? - zboczył nagle z tematu.

MistrzGry · Wysłany: Sob 17:02, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Czemu pytasz?
Lali była zaskoczona takim pytaniem - co on kombinował?

Jir · Wysłany: Sob 17:04, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Kiedy znajdę pracę i kupię mieszkanie, chcę - tutaj zrobił chwilę niepewnej ciszy. - Żebyśmy zamieszkali razem.
Spojrzał na dziewczynę pytającym wzrokiem.

MistrzGry · Wysłany: Sob 17:05, 15 Gru 2007 Temat postu:

Lali spuściła zmieszany wzrok.
- Nie wiem, co powiedzieć - wyznała.

[Tak na pierwszej randce?]

Jir · Wysłany: Sob 17:06, 15 Gru 2007 Temat postu:

- Masz czas. - powiedział, po czym delikatnie pociągnął ją w stronę wyjścia. - No to jak, idziemy?

MistrzGry · Wysłany: Sob 17:08, 15 Gru 2007 Temat postu:

Lali zgodziła się skinieniem głowy.
- Chodźmy - mruknęła. - Mieszkam tu, w dzielnicy.

Jir · Wysłany: Sob 17:11, 15 Gru 2007 Temat postu:

Niebieski skinął głową, i wyszli z karczmy.