Autor Wiadomość
Jir
PostWysłany: Czw 20:25, 06 Mar 2008    Temat postu:

- Dzięki za radę, ale już zdecydowałem. - elf zasalutował i wszedł, kierując się do zachodniego skrzydła.
MistrzGry
PostWysłany: Czw 20:24, 06 Mar 2008    Temat postu:

Żołnierz gestem dłoni zaprosił do środka.
- Zastanów się pan dobrze, nim się pan zaciągniesz - zasugerował.
Jir
PostWysłany: Czw 20:21, 06 Mar 2008    Temat postu:

- Przepraszm, ze tak naskoczyłem. Czyli mogę wejść?
MistrzGry
PostWysłany: Czw 20:20, 06 Mar 2008    Temat postu:

- Jest pobór, pewnie, że jest. Idziesz pan do Zachodniego Skrzydła i na drugie piętro trzeba wejść, tam już ktoś pana przygarnie.
Żołnierz był w całym swoim zachowaniu sympatyczny - jego sposób wysławia się wynikał raczej ze słabego wychowania i wykształcenia, niż z tego, że chciał być niemiły.
Jir
PostWysłany: Czw 20:13, 06 Mar 2008    Temat postu:

- Słuchaj, jestem silny i wytrzymały, oraz zdesperowany. Usilnie poszukuję zajęcia, w ten sposób jakos pomogę, chociaż w małym stopniu. więc tak, czy nie?
MistrzGry
PostWysłany: Czw 20:10, 06 Mar 2008    Temat postu:

Żołnierz zaśmiał się, wstając ze swojego stołka.
- Nie chcesz się chyba zaciągnąć? - zapytał, jakby usłyszał dobry żart.
Jir
PostWysłany: Czw 20:08, 06 Mar 2008    Temat postu:

Elf raźnym krokiem kroczył w strone bramy, jednak zatrzymał sie obok stróżówki. Zaczepił siedzącego w niej żołnierza.
- Przepraszam, jest tu jakiś pobór?
MistrzGry
PostWysłany: Czw 19:51, 06 Mar 2008    Temat postu: Brama

Brama Fortu jest szeroka tylko na tyle, aby mógł przez nią przejechać wóz. Wbrew pozorom nikt tutaj nie dba o to, aby zamknąć wjazd na noc - okolica jest spokojna, a te niewielkie grupy Dezerterów... Cóż, z reguły łapie ich jakiś patrol, nim jeszcze dojdą do Fortu.
W stróżówce siedzi strażnik - z reguły jest to albo młodzik, albo ktoś ze starszych - szkoda "marnować" zdrowych, doświadczonych mężczyzn do tak błahego zajęcia, jakim jest pilnowanie bramy do Fortu.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group